drukuj

 

Artykuły z numeru 44/2005 (82)


Brzeski Projekt ISPA/FS wart Poznania

Na tego tegorocznych Międzynarodowych Targach Ekologicznych POLEKO w Poznaniu motywem przewodnim stoiska Wojewódzkich Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu i we Wrocławiu był Projekt „Oczyszczanie ścieków w Brzegu” jako modelowy przykład współpracy międzyregionalnej samorządów i Funduszy Ochrony Środowiska przy wdrażaniu największych inwestycji infrastrukturalnych w kraju.
Na stoisku informacji z pierwszej ręki o Projekcie udzielali pracownicy Jednostki Realizującej Projekt FS w Brzegu. Ponadto uwagę licznych zwiedzających przykuwała prezentacja multimedialna i sztandarowy produkt Brzegu; słodycze  z „PWC Odra”.
Stoisko Funduszy Ochrony Środowiska nie było jedyną wizytówka Brzegu na targach POLEKO. Niemiecka firma WIEDEMAN&REICHHARDT prezentowała swoją ofertę na przykładzie wypożyczonego od PWIK jednego z najnowocześniejszych w Europie wozów asenizacyjnych z recyrkulacją ścieków.
Jednostka Realizująca Projekt FS



Pierwsza rocznica nadania imienia Gimnazjum nr 3

Pamiętają o bohaterskich Orlętach

„Jeśli zapomnę o Nich, to Ty o mnie zapomnij Boże” – takie motto towarzyszyło uroczystościom zorganizowanym przez społeczność Publicznego Gimnazjum nr 3 w Brzegu z okazji pierwszej rocznicy nadania placówce imienia „Orląt Lwowskich”. Tego typu uhonorowanie patronów szkoły wchodzi na stałe do kalendarza uroczystości i prac wychowawczych. Organizatorzy zadbali o to, by pokazać swój dorobek artystyczno-wychowawczy szerszej społeczności Brzegu. Wśród zaproszonych do Brzeskiego Centrum Kultury gości byli: proboszczowie ks. prałat Bolesław Robaczek, ks. Eugeniusz Bojakowski, prezes Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo – Wschodnich Alicja Zbyryt, kanclerz Wyższej Szkoły Ekonomiczno – Humanistycznej w Brzegu Stanisław Widocki, dyr. Brzeskiego Centrum Kultury Adam Bubiłek, kombatanci – prezesi -  Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych Adam Kownacki, Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Tadeusz Czajkowski, Niezależnego Związku Kombatantów im. Józefa Piłsudskiego Jan Majewski, przewodnicząca ZNP Barbara Mrowiec, ZNP „Solidarność” – Maria Ciż, przewodniczący ZZ „Solidarność” Kazimierz Kozłowski, dyrektorzy, nauczyciele brzeskich szkół, rodzice, działacze społeczni.
Przez pamięć do patriotyzmu
Prezes TML i KPW Alicja Zbyryt ma swój niemały udział w wyborze imienia dla Gimnazjum i towarzyszy budowaniu tradycji uczczenia bohaterskich obrońców Lwowa. Zabierając głos ze wzruszeniem mówiła o tamtych latach, o Lwowie, o ludziach, podkreślając potrzebę utrwalenia pamięci o Orlętach Lwowskich – nieletnich żołnierzach, najmłodszej armii świata, broniących swego miasta. Do historii przeszły nazwiska najmłodszych, którzy oddali życie w obronie Lwowa – Tadeusza Jabłońskiego, Jurka Bitshuna, Jaszcza, Smyczyńskiego, Romana Haydera, Romana Felsztyna, Władka Skibniewskiego i setek innych. Do obrony Lwowa zapisało się na ochotnika 809 uczniów w wieku 12 – 19 lat, w tym ze szkół niższych i średnich 337.
To piękne, że pamięć o bohaterskich Orlętach przetrwała, że mówi się o nich i przekazuje kolejnym pokoleniom ich patriotyczne oddanie sprawie ojczyzny. Obecny cmentarz Orląt we Lwowie jest enklawą polskiej ziemi.
Uczta artystyczno – patriotyczna
Tak można określić przeżycia uczestników w spektaklu nostalgiczno – patriotycznym starannie przemyślanym i przygotowanym scenariuszu przez grupę nauczycieli – polonistkę Marie Jeruszko, Jolantę Kopij, Janę Koronkiewicz, Romana Kamizelicha. W skeczach, wierszach, piosenkach, tańcach pokazano niepowtarzalną atmosferę przedwojennego Lwowa. Byli Tońciu i Szczepciu, były „batiary” lwowskie, tańcząca młodzież, ale także przejmujący apel poległych ze zniczami pamięci i inne poważne wydarzenia z czasów obrony miasta (oprac. R. Kamizelich).
Dyrektor Jerzy Wrębiak dziękował przy otwartej kurtynie twórcom i wykonawcom tego pięknego widowiska. Uroczystość zakończono odśpiewaniem przez zespół hymnu szkoły (słowa R. Kamizelich).
Kultura zachowania
- Jestem szczególnie uwrażliwiona na punkcie poprawnego zachowania młodzieży – mówi nauczycielka Łucja Bednarczuk. Tu spotkałam się z wzorowym zachowaniem uczniów, którzy zapełniali po brzegi salę teatralną BCK. Doskonale reagowali na występy swoich koleżanek i kolegów. Dali świadectwo swojej kulturze jako gospodarze święta swojej szkoły. To także widoczny skutek pracy wychowawczej tamtejszych pedagogów. Serdecznie gratuluję zatem i wysokiego poziomu występów artystycznych i kultury bycia.
- Oczywiście, że  przygotowanie takiej części artystycznej wymaga sporo wysiłku – zwierza się Maria Jeruszko. Sił dodawało nam maksymalne, szczere zaangażowanie młodzieży, która do końca czuła się odpowiedzialna za przeprowadzenie imprezy. Wykazali swoją dorosłość.
- Byłem prawdziwie wzruszony – powiedział nam przy kawie Julian Jamróz, jeden z tych, którzy „podrzucili” dyrektorowi Wrębiakowi pomysł z nadaniem imienia szkole. Sam jestem kresowiakiem – mówi, wszystko co się łączy z ta problematyką interesuje mnie. Takie występy to dla mojego serca „mniód”.
- Dobry był pomysł, żeby zaprosić koleżanki i kolegów z innych szkół – chwali Zbigniew Grata, Lwowiak z urodzenia, były prezes TML i KPW. Młodzież i nauczyciele dali przykład jak należy obchodzić święto szkoły, święto patrona.
- Szczególnie przeżywałem to co pokazywali gimnazjaliści – mówi kombatant, żołnierz Armii Krajowej Stanisław Szczepaniak. Właśnie wróciłem ze Lwowa, gdzie na cmentarzu Orląt Lwowskich leży mój stryj. Trzeba wysoko ocenić to co dyrekcja, nauczyciele, uczniowie robią, by nie zginęła pamięć o Orlętach. Dyrektor Wrębiak zwierzył się, że jest w przygotowaniu wycieczka uczniów i nauczycieli do Lwowa. Będzie możliwość zwiedzenia cmentarza i obejrzenia grobów lwowskich Orląt. 
Tab.



„PRL-owskie” śpiewy

W miniony piątek i sobotę (18-19 listopada br.) na scenie Brzeskiego Centrum Kultury odbyła się I edycja Festiwalu Piosenki PRL.

Zamierzeniem organizatorów zapewne nie była tęsknota do czasów siermiężnego PRL, a raczej „odkurzenie” powojennego, co bardziej ambitnego repertuaru piosenkarskiego. Stąd też wykonawcy mieli możliwość wyboru najlepszych utworów z całego repertuaru okresu PRL-u. Frekwencja w pierwszym, nieśmiałym „podejściu” festiwalowym okazała się być niezła. Do BCK wpłynęło ponad 20 zgłoszeń z całego kraju -  województw mazowieckiego, małopolskiego, wielkopolskiego, opolskiego. Niestety, warunki pogodowe i trapiące piosenkarzy przeziębienia sprawiły, że ilość wykonawców nieco „wyszczuplała”. Tak więc Jury w składzie: Jarosław Wasik (piosenkarz) – przewodniczący, Grażyna Burska - teatrolog, Adam Bubiłek – muzyk, dyrektor Brzeskiego Centrum Kultury i Tomasz Dragan – red. „Nowej Trybuny Opolskiej” miało okazję wysłuchać 14 podmiotów wykonawczych. Trzeba przyznać, iż poziom artystyczny prezentowany przez młodych wykonawców był całkiem niezły. Po piątkowych przesłuchaniach komisja przyznała:
- I miejsce – Annie Strzeszkowskiej z Nowin k/Kielc m.in. za piosenki „Czas nas uczy pogody” z repertuaru Grażyny Łobaszewskiej, „Gdzie ci mężczyźni” z rep. Danuty Rinn,
- dwa II miejsca równorzędne
- Ewie Wierzbickiej z Sierpca (woj. mazowieckie) za uroczo wykonane piosenki z repertuaru Ireny Santor („Powrócisz tu”, „Walc Embaras” oraz „Cudownych rodziców mam” z rep. Urszuli Sipińskiej)
- Aleksandrze Ofmańskiej z Brzegu m.in. za piosenki „Gdybyś” z rep. Grażyny Łobaszewskiej, „Brzydula i rudzielec” z rep. Marii Koterbskiej.
- III miejsce dla Pawła Pietrzyka z Brzegu m.in. za piosenki „10 w skali Beauforta” z rep. Krzysztofa Klenczona, „Kiedy byłem” z rep. Tadeusza Nalepy i zespołu „Breakout”.
Jury ponadto wyróżniła: Alicję Szczepańską z Mogilan k/Krakowa i kwartet wokalny ze Stęszewa k/Poznania.
Podczas koncertu galowego laureaci otrzymali nagrody ufundowane przez starostę powiatu brzeskiego Stanisława Szupułę, burmistrza Brzegu Wojciecha Huczyńskiego i market „Intermarche”.
Myślimy, iż warto kontynuować rozpoczęte dzieło, zwłaszcza iż nakierowane jest ono na młodych, zdolnych ludzi. Zatem, do zobaczenia za rok.


<>

Z prac Zarządu Powiatu

9 listopada 2005 roku Zarząd Powiatu Brzeskiego omówił zagadnienia związane z działalnością hali sportowej w Grodkowie, w świetle zbliżającego się terminu zakończenia jej realizacji. W posiedzeniu zarządu uczestniczył nowo wybrany, w drodze konkursu przeprowadzonego przez LO w Grodkowie przy udziale przedstawicieli gminy Grodków, kierownik hali  Andrzej Bujak. Z przedstawionej przez kierownika koncepcji przyszłej działalności hali sportowej w Grodkowie wynika, że jest on nastawiony  na prowadzenie komercyjnych zajęć na terenie hali, celem uzyskania środków na jej utrzymanie. Z hali korzystać będą przede wszystkim uczniowie szkół podstawowych, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych z Grodkowa. Sposób utrzymania hali jest przedmiotem rozmów samorządu powiatu z samorządem Gminy Grodków, celem wypracowania w tej sprawie porozumienia.

***

Zarząd podjął uchwałę dotyczącą zmiany składu Zespołu ds. Przeprowadzenia Konkursów na zlecenie zadań publicznych organizacjom pozarządowym i innym podmiotom prowadzącym działalność pożytku publicznego. Zmiana składu związana była z przejściem niektórych członków zespołu do pracy w innych instytucjach. Obecny skład zespołu przedstawia się następująco:  Drozd Krzysztof – przewodniczący, Kostrzewa Bartłomiej – zastępca przewodniczącego, Bogdan Małgorzata  – członek, Podobińska Janina – członek, Surzyn Józefa – członek.
Zespół ten przygotowuje pod obrady zarządu materiał do ogłoszenia drugiej edycji konkursów dla organizacji w 2006 roku. W tej sprawie odbyło się również na Zamku Piastów Śląskich spotkanie przedstawicieli zespołu z członkami stowarzyszeń, na którym podsumowano sprawy związane z pierwszą edycją konkursu jak również zapoznano przedstawicieli stowarzyszeń z założeniami tegorocznej edycji. Zarząd Powiatu zdecydował, że konkursy zostaną ogłoszone w czterech obszarach:
- działania na rzecz osób niepełnosprawnych,
- wspieranie edukacji ekologicznej,
- upowszechniania kultury i organizacja imprez kulturalnych o randze ponadgminnej,
- działania na rzecz dzieci i młodzieży z zakresu profilaktyki i rozwiązywania problemów uzależnień oraz ochrony przed patologią i marginalizacją społeczną.
***
Na posiedzeniu w dniu 17 listopada 2005 roku Zarząd Powiatu przyjął projekty uchwał Rady Powiatu w sprawie:
- zmian do regulaminu organizacyjnego Starostwa Powiatowego w Brzegu, w związku z nowymi przepisami prawa,
-  zmiany do budżetu powiatu w sprawie zwiększenia dochodów. Dochody zwiększają się w związku z podpisaniem umów pomiędzy Samorządem Województwa Opolskiego a Powiatem Brzeskim o dofinansowanie dwóch projektów stypendialnych dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych i studentów z terenu powiatu brzeskiego,
-  zmiany do budżetu powiatu w związku z otrzymaniem kwoty 16.960 zł z przyznanego grantu przez Fundację Rozwoju Systemu Edukacji – Agencję Narodową Programu Sokrates na Programu Wspólnoty Europejskiej SOCRATES-COMENIUS realizowanego przez II Liceum Ogólnokształcące w Brzegu.
- zmiany do budżetu powiatu dotyczące zadania pn. „Wyposażenie w sprzęt medyczny Oddziału Intensywnej Terapii Brzeskiego Centrum Medycznego w Brzegu” związane z koniecznością przesunięcia kwoty 1.347,160 zł zabezpieczającej realizację w/w zadania z 2005 r. na 2006 r. 
- zmiany do budżetu powiatu w sprawie zwiększenia środków na odprawy emerytalno-rentowe dla nauczycieli oraz dla zwalnianych nauczycieli (z dodatkowych środków z rezerwy części oświatowej subwencji ogólnej).
- w sprawie zabezpieczenia kredytu w formie weksla in blanco, który został udzielony przez Bank Ochrony Środowiska w Opolu. Kredyt w wysokości 980 tys. zł przeznaczony jest na pokrycie udziału w kosztach budowy ronda w Brzegu.
- w sprawie zabezpieczenia weksla in blanco przyznanych środków z Funduszu Pracy na utworzenie i doposażenie nowych miejsc pracy. Wysokość przyznanych środków wynosi 34,776 zł.
***

Zarząd Powiatu omówił projekt uchwały Rady Powiatu Brzeskiego przygotowany przez trzech radnych w sprawie przeprowadzenia lokalnego referendum dotyczącego przyłączenia powiatu brzeskiego do województwa dolnośląskiego. Zarząd powyższy projekt zaopiniował negatywnie.
***

Wydział Oświaty Starostwa Powiatowego opracował i przedstawił zarządowi informacje dotyczące naboru uczniów do klas pierwszych szkół ponadgimnazjalnych w roku szkolnym 2005/2006. Z informacji wynika, że w powiecie brzeskim w roku szkolonym 2004/2005 było 1276 absolwentów gimnazjów. Do szkół ponadgimnazjalnych powiatu brzeskiego trafiło 1109 absolwentów, co stanowi 86,91 % wszystkich absolwentów. Poza granicami powiatu podjęło naukę 167 osób, w tym najliczniejsza grupa 111 osób to młodzież z terenu gminy Lewin Brzeski, która trafiła poza powiat wybierając szkoły w Opolu, dzięki dobremu połączeniu komunikacyjnemu z tym miastem. Natomiast do szkół naszego powiatu z powiatów ościennych trafiło 176 absolwentów gimnazjów.
Brygida Jakubowicz



Grodków – XX Dni Elsnerowskie

Koncert na zakończenie

Koncert  pt. „Muzyczne pamiątki z dalekich podróży” w wykonaniu artystów z Tarnowa Joanny Błażej-Łukasik – fortepian i Pawła Łukasika – altówka odbył się w Ośrodku Kultury i Rekreacji w Grodkowie w piątek 18 listopada br.

Garstka melomanów przybyłych z tej okazji do grodkowskiego ośrodka kultury wysłuchała kompozycji z różnych epok muzycznych, krajów, operujących różnorodnymi stylami muzycznymi. Tarnowscy artyści zaczęli od „Ave Maria” Bacha/Gounoda, by po wielu muzycznych podróżach zakończyć tangiem „Primavera” Astora Piazzoli.
W ramach XX Dni Elsnerowskich w Grodkowie trwających od 12 do 18 listopada 2005 roku odbywały się także inne imprezy. W kościele pw. św. Michała w Grodkowie w ramach „Spotkań chórów” w sobotę 12 listopada można było wysłuchać dwóch chórów: „Hasło” ze Skrzeczonia w Czechach oraz miejscowego chóru „Grodkovia”. We wtorek 15 listopada br. w Domu Kultury w Grodkowie odbyła się sesja popularno – naukowa dla szkół, którą prowadził profesor Franciszek Marek z Uniwersytetu Opolskiego, a po niej z recitalem fortepianowym wystąpił młody 15-letni artysta Paweł Koeningsberg.  W jego wykonaniu można było posłuchać utworów Fryderyka Chopina. W środę 16 listopada z koncertem pt. „Klasycy jazzu” wystąpił Opolski Kwintet Dęty z Filharmonii Opolskiej. XX Dni Elsnerowskie w Grodkowie finansowane były przez Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego. 
Rafał Ochociński


Święto Niepodległości w Grodkowie

W dniu 11.11.2005 r. obchodzone były w Grodkowie uroczystości Święta Niepodległości. Tegoroczne obchody, organizowane przez Urząd Miejski w Grodkowie, były jednak wyjątkowe.


Najpierw Mszę Św., w asyście II-go batalionu ratowniczo – inżynieryjnego Wojska Polskiego z Brzegu oraz pocztów sztandarowych: organizacji zbowidowskich, młodzieży szkolnej i harcerstwa, odprawił ks. proboszcz Zdzisław Góra. Następnie uroczyście złożono kwiaty pod pomnikiem Nieznanego Żołnierza, a batalion brzeski oddał salwę honorową w hołdzie poległym. Uroczystość zakończył występ teatralny w Domu Elsnera przygotowany przez młodzież i nauczycieli (Teresa Basiura, Jolanta Potoczna, Wanda Siemińska) z Gimnazjum Nr 1 w Grodkowie. Udział kompanii honorowej, apel poległych i salwa honorowa wprawiły wszystkich zgromadzonych w stan podekscytowania, a cała uroczystość przebiegła sprawnie i miała niepowtarzalny i wyjątkowy charakter.



W skorogoskiej oświacie


Startują w konkursach

Obecnie w Publicznej Szkole Podstawowej, kierowanej przez dyrektor Danutę Kokosz, uczy się i wychowuje w 11 oddziałach 251 dziewcząt i chłopców. W placówce pracuje 21 nauczycieli różnych specjalności. Dzieci dojeżdżają na zajęcia z pięciu okolicznych wiosek. Szkoła, oprócz normalnych zajęć dydaktycznych oferuje uczniom szeroką gamę zajęć pozalekcyjnych, realizowanych w ramach godzin pozostających w dyspozycji dyrektora lub nieodpłatnie przez nauczycieli. Są to zespoły: wyrównawcze z języka polskiego, matematyki, gimnastyka korekcyjna, kółka internetowe, języka angielskiego, matematyczne, plastyczne, muzyczne, taneczne, sportowe, samorządowe, zajęcia socjoterapeutyczne dla pojedynczych uczniów lub zespołów klasowych, oraz zajęcia w pracowni internetowej dla uczniów chcących skorzystać z Internetu.
Uczniowie pod kierunkiem nauczycieli uzyskują spore sukcesy, co uwidacznia się w wynikach konkursów. W szkolnym roku ubiegłym na przykład w konkursach na szczeblu gminy odnotowano: Pierwsze miejsce w konkursie ortograficznym, drugie w polonistycznym. Poza tym II i IV miejsce w ogólnopolskim konkursie języka angielskiego (szczebel wojewódzki), 36 miejsce w regionie opolskim (na 600 uczestników) w Międzynarodowym Konkursie Matematycznym „Kangur”. Są sukcesy w dziedzinie artystycznej: Wyróżnienie dla zespołu wokalnego w Wojewódzkim Przeglądzie Twórczości Artystycznej Szkół w Grodkowie, wyróżnienie dla zespołu wokalnego w Woj. Festiwalu Twórczości Artystyczne dzieci i Młodzieży w miejscowości Frydek Mistek (Czechy), zespół taneczny zakwalifikował się do Wojewódzkiego Przeglądu Zespołów Tanecznych w Ozimku. Podkreślenia wymaga fakt, że szkoła była organizatorem Międzyszkolnego Konkursu Matematycznego oraz Międzyszkolnego Przeglądu Szkolnych Zespołów Tanecznych.
Jednym z najważniejszych zadań szkoły jest, jak podkreślają pedagodzy, zwiększenie zaangażowania rodziców w problematykę szkolną. Podczas zebrań rodzicielskich uczniowie prezentują swoją twórczość, podejmowane są tematy dysleksji, agresji, nałogów. Raz w miesiącu nauczyciele pozostają do dyspozycji rodziców.
Szkoła realizując swoje posłannictwo dydaktyczno – wychowawcze nie odcina się od środowiska, współpracuje z wieloma instytucjami, m.in. z Policją, Sądem Rodzinnym, Poradnią Psychologiczno – Pedagogiczną w Brzegu, gminą Komisją Antyalkoholową, Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej, Ośrodkiem Zdrowia, Punktem Terapeutycznym przy Gimnazjum w Skorogoszczy, Domem Dziecka.
- Bardzo trudno jest ocenić skuteczność naszych działań – mówi dyrektorka szkoły. Jest ciągle  bardzo jeszcze przejawów patologii społecznej, agresji, a rzecz dotyczy najmłodszych. Jestem jednak przekonana o tym, że gdyby nie było tych naszych działań, sytuacja byłaby jeszcze trudniejsza – podkreśla.
Osiągnięcia gimnazjalistów
Naszą działalność dydaktyczno – wychowawczą – mówi dyrektor Gimnazjum Stanisław Duda - prowadzimy w oparciu o roczny i pięcioletni program rozwoju szkoły, a także o szkolny program profilaktyki i programy wychowawcze dla poszczególnych klas opracowanych przez wychowawców na podstawie wymienionych dokumentów. Dużą wagę przywiązuje się w szkole do zajęć pozalekcyjnych, a są one następujące: zajęcia dydaktyczno – wyrównawcze, szkolne koło teatralne, koło teatralne z językiem angielskim, klub europejski, redakcja gazetki szkolnej „GimSchool”, komputerowe, chór (wspólnie z PSP), zespól taneczny „Poziom”, Szkolny Klub Sportowy.
Nauka nie idzie w las. Uczniowie uzyskują znaczące wyniki w konkursach. W Wojewódzkim Konkursie Polonistycznym na szczeblu gminy Żaneta Kukulska zajęła pierwsze miejsce, a Anna Rupnicka – trzecie, W konkursie Matematycznym pierwszy był Adam Czechowski, a na ósmym uplasował się Piotr Fiałka. Konkurs Biologiczny – drugie miejsce Patrycja Dorosz, piąte – Sandra Grzybowska, Konkurs geograficzny – czwarte miejsce Piotr Fiałka, piąte Adam Czechowski i Żaneta Kukulska, Konkurs Języka Angielskiego – czwarte miejsce – Adam Czachowski, szóste Piotr Fiałka i Żaneta Kukulska.  W konkursie „Poznajmy Parki Krajobrazowe Polski” drużyna gimnazjalna zajęła drugie miejsce.
W ubiegłym roku szkolnym placówka położyła nacisk na eliminowanie zjawisk i przemocy rówieśniczej. Z porównawczych badań ankietowych wynika, że nastąpił wśród uczniów wzrost świadomości co do pojęcia zachowań agresywnych (więcej uczniów przyznało się do bycia sprawcą agresji. Nauczyciele sprawniej i szybciej reagują na przejawy przemocy – podkreśla dyrektor, wobec czego zachowania agresywne stały się incydentalne, po prostu występują rzadziej. Szkoła w zakresie profilaktyki współpracuje z wieloma instytucjami zwalczającymi patologię społeczną oraz ze stowarzyszeniem „Bliżej Dziecka”.
Bet.



Dzień Seniora w Mąkoszycach

Spotkanie na śpiewająco

Kolejny Dzień Seniora w gminie Lubsza pod hasłem „Nie bójmy się jesieni” został zorganizowany 19 listopada br. w Mąkoszycach.


Przybyli na to spotkanie seniorzy obchodzący 50-tą rocznicę pożycia małżeńskiego, seniorzy z sołectw Mąkoszyce, Borucice, Rogalice, Tarnowiec, Nowy Świat, sołtysi, radni, ksiądz proboszcz Antoni Akińcza, zaproszeni goście.
Uroczystość nadania przez prezydenta RP „Medali za Długoletnie Pożycie Małżeńskie” otworzyła kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Urzędu Gminy Maria Piecuch, a wręczenia dokonali przewodniczący Rady Gminy Józef Poterek i wójt gminy Wojciech Jagiełłowicz.
Medale otrzymali: Julia i Władysław Rodziakowie z Mąkoszyc, Stefania i Józef Juzwenkowie, Melania i Józef Kulowie z Rogalic.
Szanujcie wspomnienia
Po uroczystej ceremonii, wręczeniu Jubilatom odznaczeń i kwiatów, wysłuchaniu prelekcji wygłoszonej przez Tadeusza Bednarczuka na temat „Skąd jesteśmy i dlaczego tu jesteśmy” zabrał głos ks. proboszcz Antoni Akińcza, sam z korzeni kresowianin, który podkreślił jak ważne są wspomnienia, pamięć o dawnych czasach i wydarzeniach, a także przekazywanie tej wiedzy młodemu pokoleniu.
Naród bez pielęgnowania pamięci nic nie znaczy – podkreślił proboszcz. Przekazujcie ją młodemu pokoleniu, wykorzystując różne rodzinne i religijne uroczystości.
Następnie uczestnicy spotkania wraz z proboszczem przed spożyciem posiłku odmówili modlitwę „Ojcze nasz”.
Potem wystąpił zespół śpiewaczy pod kier. Jana Sowy. Zaprezentował on piosenki z różnych okolic kraju, a także z terenu kresów wschodnich – Podola, Lwowa, Wołynia. Biesiadnicy podejmowali melodie i śpiewali wraz z „Leśnym Echem”. Jesień nie musi być smutna.
Mówi Maria Czarna – dyrektor GOK-u współorganizator imprezy: - Zespół obecnie śpiewa w składzie: Magda Nowak, Elżbieta Szostak, Maria Czarna, Maria Piecuch, Bożena Pakuła, Alicja Zięba, Jolanta Lotos, Ryszard Wójcik, Adam Pakuła, Mieczysław Wojnowski, Jan Sowa. Mamy bardzo bogaty repertuar, z którym możemy wystąpić z różnych okazji.
Teraz spotykamy się z dużym aplauzem, bo seniorzy lubią dawne piosenki, śpiewają je razem z nami. Władysław Stanisyn z Tarnowca (rocznik 1930), obrońca Czerwonogrodu, były opiekun społeczny mówi:
- Za moich lat sam organizowałem takie uroczystości i spotkania. Są bardzo potrzebne, ponieważ integrują mieszkańców wsi.
To spotkanie zorganizowane jest na szóstkę. Kilka dziewcząt z tutejszej Szkoły Podstawowej wykorzystywało obecność seniorów i spisywało ich wspomnienia.
- Taki pomysł podpowiedział nam pan Jan Sowa – mówi Roksana Eliasz z kl. piątej. To bardzo ciekawe o czym opowiadają najstarsi mieszkańcy naszych wsi. Jest tu także moja prababcia. Cieszymy się, że możemy uczestniczyć w tak pięknym „Dniu Seniora” – podkreśla.
Spełnili życzenia
W weselnej atmosferze żądano od Jubilatów spełnienia życzenia „gorzko, gorzko”, a indywidualnie wystąpili Bronisław Nadolski (skrzypce) i Bronisława Gryz, była siostra z I pułku zapasowego I Armii WP, która silnym głosem odśpiewała żołnierskie piosenki.
Bogaty poczęstunek przygotowały panie z mąkoszyckiego KGW – sołtys i radna Henryka Mateja, wiceprzewodnicząca KGW Grażyna Raczkowska, Ludmiła Górawska, Mirosława Sztaf, Małgorzta Choroszewska, Urszula Bahrynowska, Krystyna Czarnecka, Mirosława Bandrowska.
Tańczono i śpiewano do późnych godzin wieczornych.
Tab.


Lewin Brzeski

Wspierają dzieci
W dzisiejszych czasach jest ogromne zapotrzebowanie na placówki terapeutyczne, gdzie zarówno  dzieci jak i rodzice mogliby otrzymywać wsparcie pedagogiczne i psychologiczne. Nasze społeczeństwo coraz częściej nie daje sobie rady w kwestii wychowawczej  i  materialnej.  Jest to  powodem licznych problemów, które dotykają zwłaszcza dzieci. Dlatego bardzo powszechne stało się tworzenie świetlic o charakterze opiekuńczo – wychowawczym i terapeutycznym działających przy szkołach podstawowych bądź jako odrębne instytucje.
 Taką właśnie placówką jest Świetlica Terapeutyczna w Lewinie Brzeskim. Znajduje się ona przy ulicy Moniuszki 41A.Trafić do niej trudno, ale za to jak już się tam dotrze wrażenie jest zdumiewające. Do żółtego budynku prowadzi wąska dróżka,  tu znajduje się plac zabaw dla dzieci. Zarówno z zewnątrz jak i od wewnątrz emanuje stamtąd wiele ciepła. Dzieci czują się tam jak w prawdziwym domu. To duża zasługa pani dyr. Renaty  Pietruńko, a także  personelu czyli wychowawczyń: mgr Anny Paziuk- Figury, mgr Marii Nowoświatłowskiej, mgr Bronisławy Juszczak - Nazarko, pani psycholog Idzie Janowskiej, i innym.

- Od jakiego czasu istnieje Świetlica Terapeutyczna i kto może do niej uczęszczać?
Mówi mgr Anna Paziuk – Figura:

Świetlica Terapeutyczna istnieje już od 1 września 1998r. Z zajęć mogą korzystać wszystkie chętne dzieci, ze  szkół podstawowych i gimnazjalnych-wolontariat. Oprócz zajęć typowo opiekuńczych, terapeutycznych są możliwe także konsultacje i poradnictwo pedagogiczne i psychologiczne dla rodziców. Zajęcia i konsultacje są bezpłatne. Użyczamy również dwa razy w tygodniu  w godzinach porannych –8:00-12:00- sal dla dzieci i ich opiekunów  z Towarzystwa Przyjaciół i Osób niepełnosprawnych „POMÓŻMY IM” w wieku przedszkolnym. Są one dowożone  bezpłatnie specjalnymi busami z gminy Lewin Brzeski, uczestniczą one w zajęciach rewalidacyjnych. Mają zajęcia z logopedą, a także prowadzona jest terapia psychologiczna, kształcenie indywidualne i rehabilitacja.

- W jaki sposób są prowadzone zajęcia w tygodniu i jakie formy terapii są stosowane?
Od poniedziałku do piątku od 12:00 – 15:00 są prowadzone na zmianę zajęcia świetlicowe  przeze mnie i przez panią mgr B. Juszczak – Nazarko. W tych godzinach przychodzą wszystkie chętne dzieci ze szkól podstawowych z Lewina Brzeskiego. Organizujemy im czas wolny poprzez zajęcia plastyczne i manualne, gry i zabawy zarówno w świetlicy jak i na świeżym powietrzu, zajęcia sportowe, wraz z nimi tworzymy program imprez okazjonalnych – mikołajki, dzień dziecka, święta, występy dla rodziców. Pomagamy im w odrabianiu lekcji, otaczamy opieką. Wraz z dyrektorem i resztą wychowawców Świetlicy Terapeutycznej wspólnie z przedstawicielami Ośrodka Pomocy Społecznej w Lewinie Brzeskim, Sądu Rejonowego w Brzegu, Szkoły Podstawowej w Lewinie Brzeskim, Komisariatu Policji w Lewinie Brzeskim oraz Urzędu Miejskiego w Lewinie Brzeskim tworzymy zespół do spraw zajęć popołudniowych. W godzinach od 15.00 – 18.00 przychodzą dzieci w trudnej sytuacji materialno – wychowawczej, z tzw. rodzin problemowych. Mamy już stałą liczbę osób, która uczęszcza na te zajęcia, wpisując się po przybyciu do specjalnego zeszytu. Na tych zajęciach organizujemy im czas wolny, wspieramy i pracujemy z nimi indywidualnie Jeżeli  jest taka potrzeba  przeprowadzamy  zajęcia z terapii pedagogicznej tzn.: z dysleksji, dysgrafii, dysortografii. Najczęściej są to grupy 3 osobowe maksymalnie 5. Są również spotkania z psychologiem – warsztaty dla dzieci. Rodzice także mogą zaczerpnąć porady. Dzieciom codziennie wydawany jest podwieczorek.

- Czy są jakieś osiągnięcia , którymi mogą pochwalić się dzieci?
Tak, są prowadzone przez wolontariuszy z gimnazjum koła zainteresowań. Wspólnie z dyrekcją Gimnazjum w Lewinie Brzeskim tworzymy projekt Centrum Wolontariatu Świetlicy Terapeutycznej w Lewinie Brzeskim z siedzibą w Gimnazjum w Lewinie Brzeskim.
Z panią B. Juszczak – Nazarko nadzorujemy przebieg tych zajęć. Biorą w nich udział wszystkie chętne dzieci. Mamy zespoły taneczne dziewcząt i chłopców, w tym „breakdance”- w którym biorą udział chłopcy i jedna dziewczynka- z ich występami mieszkańcy miasta mogli się już zapoznać na Dniach Lewina Brzeskiego -  występ bardzo się spodobał. Obecnie prowadzi te zajęcia stażysta z Urzędu Pracy z Brzegu. Jest także koło teatralne -  dzieci same tworzą kreacje, w których występują  dla rodziców i innych dzieci na uroczystościach, imprezach integracyjnych dla osób niepełnosprawnych – gdzie zdrowe dzieci bawią się z dziećmi chorymi, są rożne konkursy, nagrody, dzieci fajne spędzają czas. Są również koła plastyczne, dziennikarskie, sportowe, gdzie dzieci same tworzą gazetki, artykuły, malują, ćwiczą, itd. Mamy to dzięki bardzo dobremu wyposażeniu dydaktycznemu i pomocy finansowej jaką zapewnia nam gmina miasta.

- Z jakimi jeszcze instytucjami państwo współpracujecie?
 Utrzymujemy stały kontakt z wychowawcami klas, pedagogami i dyrekcją szkół podstawowych i gimnazjów oraz przedszkoli z miasta i gminy Lewin Brzeski. Wspólnie z PP nr 1 i SPiON w Lewinie Brzeskim współtworzymy oddział przedszkolny dla dzieci niepełnosprawnych. Współpracujemy z Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Lewinie Brzeskim, kuratorami sądowymi i społecznymi z Sądu Rejonowego w Brzegu i innymi instytucjami.

- Czy w czasie wolnym od nauki – czyli w okresie wakacyjnym , ferii szkolnych dzieci mają możliwość korzystania z placówki?

 W okresie wakacyjnym (w lipcu) dzieciom potrzebującym organizowane są półkolonie.  Przeważnie są to dzieci ze wsi, z gminy, które nie uczęszczają w ciągu roku do świetlicy. Z kolei pod czas ferii – 1 tydzień wolnego-  zajęcia profilaktyczno – feryjne są organizowane dla wszystkich dzieci. Urządzane są w tym czasie wyjścia, wyjazdy na basen do Brzegu, do ZOO w Opolu, w góry .
- Dziękuję za rozmowę.
Katarzyna Banyś



Wieści z gminy Olszanka

Będzie kanalizacja
W poniedziałek 14 listopada ruszyła długo wyczekiwana realizacja budowy kanalizacji w ramach Funduszu Spójności/ ISPA. Wbicie łopaty nastąpiło na odcinku Krzyżowice – Brzeg.
Wyłoniona w drodze przetargu firma Pol-Aqua z Piaseczna /k. Warszawy realizująca projekt wprowadziła ludzi i sprzęt na pola koło Krzyżowic. Ośmioosobowa ekipa wyposażona w koparki i zgrzewarki ciągnie linię tłoczną o średnicy 180 mm, na której krańcach znajdą się przepompownie tłoczące ścieki do brzeskiej oczyszczalni. W wykopie o głębokości 1,5 metra znajdą się zgrzewane rury polietylenowe, które połączą odcinek o długości ok. 3 800 metrów.  – Za dwa tygodnie nie będzie tu po nas śladu – mowi Jan Skubiszewski, brygadzista robót.  – Ważne, żeby pogoda dopisała – dodaje.
W skład załogi realizacyjnej wchodzą: Sławomir Gudell, Robert Kwiatkowski, Marek Rybiński, Rafał Świątkowski, Sławomir Czajkowski, Marcin Wiczyński, Stanisław Jankowski.
Przebraże - Pomnik komendanta
Pierwszy masowy mord ludności polskiej na Kresach Wschodnich miał miejsce 13 listopada 1942 roku. Ofiarami byli  mieszkańcy wsi Obórki koło Cumania. Zginęło wówczas 71 osób, w większości kobiety i dzieci. Kolejna była wieś Parośle, gdzie  9 lutego 1943 r. zginęły 173 osoby narodowości polskiej. Wówczas powołany został Zarząd Samoobrony z Ludwikiem Malinowskim na czele. Ludwik Malinowski to postać wiele znacząca dla mieszkańców Przebraża i okolic, którzy w 1943 roku zmuszeni byli bronić się przed bandami ukraińskich nacjonalistów.
Dzięki sprawnie działającej samoobronie i jej komendantowi życie ratuje około 25 tysięcy ludzi. Idea uczczenia tych wydarzeń pomnikiem wydaje się słuszna.  Partyzancka Samoobrona, zorganizowana w Przebrażu w latach 1943 – 1944 przez ofiarnych i doświadczonych obywateli: Ludwika Malinowskiego ps. „Lew”, Henryka Cybulskiego ps. „Harry”,  Huberta Wasilewskiego ps. „Orzech”, Marcelego Żytkiewicza i innych, zasługuje na utrwalenie w pamięci po przeszło 60 latach milczenia.
Obelisk z orłem na szczycie stanie w rejonie ulic Bohaterów Powstań Śląskich i Brzeskiej w Niemodlinie. Wokół umieszczone zostaną tablice z wypisanymi nazwiskami dowódców kompanii jednostek zbrojnych biorących udział w walkach oraz nazwami miejscowości, z których pochodzili obrońcy Przebraża.
Odsłonięcie pomnika planowane jest na 21 maja 2006 roku. Dostępny jest też numer konta, na które można wpłacać pieniądze na pomnik:
Bank Spółdzielczy w Namysłowie,
Oddział w Niemodlinie 16 889010790012613320060001.
(r)



Czy przywrócimy ODRĘ miastu?

Mieliśmy ładne lato tego roku i skorzystali na tym wszyscy, którzy lubią wypoczynek nad wodą lub na wodzie. Właśnie tego lata miałem niepowtarzalną okazję spędzić kilka dni na kajakach i to wyłącznie na terenie naszego powiatu oraz sąsiadujących z nimi oławskiego i nyskiego. Uczestniczyłem w dwóch spływach kajakowych rzeką Smortawą. Pierwszy w czerwcu od Dobrzynia, przez Leśną Wodę i Bystrzyce Oławską do Jelcza-Laskowic. Drugi spływ odbył się kilka tygodni później, nieco krótszy, ale nie mniej atrakcyjny i tą samą rzeczką. Początkowo rzeka niezbyt wartka i szeroka, po obydwu brzegach posiada mnóstwo korzeni, ciągnących się także po dnie rzeki. W połowie trasy przepływa się przez mały zalew na Smortawie, który rozpościera się pomiędzy Leśną Wodą i Bystrzycą Oławską, a za nim już spływ zgodnie z nurtem rzeki. Wokoło same lasy, a po obydwu stronach wiele drzew i nadrzecznych zarośli, zakola i zatoczki. Tutaj zawsze jest przymusowy postój na posiłek i przenoszenie kajaków przez mały jaz. Było kilka miejsc, w których szczególnie należało uważać, by sprawnie przenieść kajaki przez kłody drzewa, albo przepływając pod mostami drogowymi, gdzie jest płycizna i dużo, często dość ostrych kamieni. Licznie występowało płochliwe ptactwo wodne i wodne rośliny. Zakończenie miało miejsce pośród lasów przy drodze z Janikowa do Jelcza-Laskowic. Ten drugi spływ był nieco krótszy ze względu na poziom wody, ale i łatwiejszy, bo już miałem pewne doświadczenie. Takie były moje kajakowe początki...
Nysą Kłodzką
Ostatni weekend sierpnia spędziłem w gronie ponad 50 miłośników wodnego wypoczynku nurtami Nysy Kłodzkiej niegdyś biskupiego miasta Nysy, poprzez szereg ciekawych wiosek, aż Lewina Brzeskiego. Odprawa i zsuwanie kajaków z dość stromej skarpy u stóp kościoła św. Elżbiety. Za nami zostaje ostatnie w tym mieście spiętrzenie rzeki, mały wodospad. Po obydwu brzegach liczne zarośla, krzewy, gdzieniegdzie przetarte przez docierających polnymi dróżkami wędkarzy. Na trasie występowały liczne zakrętasy, były też długie proste, gdzie nurt się zupełnie uspokajał. Momentami jednak był na tyle wartki, że wystarczyło tylko sterować kajakiem, by niosła nas przed siebie ta górska rzeka. Mieliśmy kilka przeniosek kajaków przez większe i jeszcze większe jazy na Nysie Kłodzkiej. Wieczorem przygotowanie biwaku nad brzegiem rzeki i tradycyjne ognisko ze śpiewami na skraju Więcmierzyc- wioski z folwarkiem i przydworskimi zabudowaniami oraz zabytkowym kościółkiem  p.w. św. Bartłomieja. Postój na nocleg jest zupełnie uzasadniony. Tam właśnie znajduje się duża zapora z niewielką elektrownią. Budowla imponująca, powoduje nieco większe rozlewisko z małą wysepką. Oglądam kamienne ostrogi, nieco pordzewiałe urządzenia hydrotechniczne, przez które rankiem będziemy przenosić kajaki. Tego dnia jestem już “singlem”- mogę wyprostować nogi, ale nikt za mnie nie powiosłuje, ani nawet przez chwilę. Konieczna była szczególna ostrożność przy przenoszeniu kajaków oraz, gdy przepływało się pod mostami drogowymi, gdzie są liczne kamienie i woda się pieni, ostro faluje. Fala przelewa się przez dziób kajaka. Dobrze, że mam na sobie kapok, bo licho nie śpi. Ostatni dłuższy postój miał miejsce po przecięciu wstęgi drogi A4, a tuż za nią jaz i znaczące ujęcie wody we wsi Michałów w naszym powiecie -brzeskim. Woda tutaj jest przepompowywana na odległość blisko 1 km, by utworzyć Potok Pępicki, który później przeradza się w Potok Psarski, już w okolicy historycznej wsi Małujowice (I Bitwa Śląska w 1741 roku). W końcowej fazie potok ów wpada do rzeki Oławy, zwanej Oławką, która zasila w wodę zarówno miasto Oława, jak i Wrocław. Stąd już rzeka prowadziła nas coraz spokojniejszym nurtem. Po prawdzie czekałem już końca tego spływu, a słonko coraz bardziej przygrzewało. Co dobre, jednak kiedyś się kończy i docieramy do Lewina Brzeskiego, w pobliże zabytkowego pałacu na planie podkowy z 1722 roku w stylu barokowym wybudowanego dla Ottona Leopolda von Bees, potomka jednego z najstarszych rodów śląskich rycerzy. Stanął w miejscu poprzedniej budowli, która spłonęła w 1666 roku. Dzisiaj znajduje się w nim gimnazjum, więc obiekt żyje swoim, współczesnym życiem. A my wracamy do prozy-zakończenia prawdziwego SPŁYWU KAJAKOWEGO.
Zainteresowanie wzrastające kajakami
Pokazuję znajomym zdjęcia z poprzednich spływów, wydzwaniam i zachęcam. Najbardziej działają na wyobraźnię zdjęcia i informacja, że nie ma ograniczeń wieku, ani, że nie potrzeba szczególnych uzdolnień, by popłynąć kajakiem. Temat chwyta, szczególnie w mieście przez które spokojnie od wieków płynie druga rzeka Polski-ODRA. Jeden spływ, ogólnodostępny po rzece Stobrawie (25.9), następnie Odrze do miasta Brzeg, drugi dla młodzieży z brzeskiego Środowiskowego Hufca Pracy po rzece Oławie (27.9), zwanej też pieszczotliwie Oławką. Pora nie szczególna dla kajakowania, bo przełom września i października, ale pogoda szczęśliwcom sprzyjała. Najpierw zgrupowanie brzeżan przed Ratuszem, rozmieszczenie w samochodach i ponad 40 osób spotkało się już u stóp XV-wiecznego zamku w Karłowicach w ten słoneczny poranek. Po odprawie można wodować na krętej rzeczce Stobrawie. Momentami się wije, dużo zarośli, nisko płożące gałęzie wierzb, a ponadto gdzie niegdzie pachnie ostro mięta. Słonko coraz mocniej świeci, płynie się więc dobrze. Nowicjusze nabierają wprawy w posługiwaniu się wiosłami, zgrywają ruchy i ruszają dalej przed siebie. W kilku miejscach były drobne kąpiele, szczególnie przy jednej przeszkodzie, gdzie przenoszono kajaki ponad wąskim paskiem ziemi. Każdy skąpany przyjmował ten fakt z dużym poczuciem humoru. Po obydwu brzegach trzciny, pastwiska i roślinność łęgowa, a w okolicy Starych Kolni odrobina lasu iglastego. Pokonano jeden jedyny na tej trasie jaz i tutaj była przerwa na posiłek, drobne przetasowania w kajakach i już bardziej zwartą grupą płyniemy coraz bliżej obrzeży wioski Stobrawa, skąd już tylko godzinka spływu do lustra Odry. Na trasie machają nam miejscowi z mijanych mostów i wędkarze. Na Odrze wszyscy mają zapięte kapoki, aby nie było niespodzianek i płyną bardziej zwartym szykiem. Po Odrze płynie się spokojnie, mały nurt, miejscami dość płytka woda, pozwala na relaksowy spływ. Wypatrujemy wyspę Prędocińską, później teren wojskowego poligonu z miejscami przepraw przez rzekę. Tutaj niemalże szuramy dnem kajaku po piasku. Już widać kominy i zabudowania dawnej “Kamy”, słońce świeci w oczy, więc okulary są jeszcze bardziej potrzebne. Im bliżej domu, to każdy stara się mocniej nacisnąć wiosłami, by jak najszybciej dotrzeć na miejsce. Jeszcze tylko wysiadka na brzeg, wyciągnięcie kajaku i na tym koniec. Niektórzy się nawet opalili, tak ładnie grzało słonko. Do późnego wieczora trwało rozprowadzenie wszystkich uczestników. A pakowanie kajaków na specjalnie skonstruowane przyczepki następowało już właściwie po zmroku. Przed rozejściem się większość uczestników zadawała pytania: Kiedy następny spływ? Prawdopodobnie na wiosnę będą kolejne okazje do uprawiania turystyki kajakowej na naszym terenie. Jest to niepowtarzalna okazja do poznania krajobrazów, ale z nieco innej strony. Poznanie z pozycji  kajakarza-krajoznawcy i przybliżenia miastu rzeki, która przez nie od wieków leniwie płynie.
Przed każdym spływem krótkie przeszkolenie, dobór sprzętu: kajaki, wiosła i kurtki ratunkowe, po czym kolejno ostrożnie wodowanie. Organizatorem był PTTK-owski Klub Kajakowy NEKTOS z Jelcza-Laskowic istniejący od prawie 20 lat, a przewodnikiem na kajakowym szlaku Wawrzyniec Wlazło, którego zawsze wspomaga żona Ewa. W spływach udział brali uczestnicy z Brzegu, Chrząstawy, Jelcza-Laskowic, Jeleniej Góry, Skorogoszczy, Oławy i Wrocławia w kajakach 1- i 2-osobowych oraz kanadyjkach. Wszyscy sobie nawzajem pomagali, dobrą radą i fizycznie. Po spływie porządkowanie sprzętu, wycieranie kajaków, kompletowanie pobranego osprzętu i załadunek kajaków na specjalnie skonstruowaną przyczepkę samochodową. Szczęśliwy powrót uczestników do domów wymaga dużej operatywności. Każdy spływ, ten mniejszy i większy wciągają kolejnych amatorów kajakowej wędrówki.
Jan Janota