drukuj

 

Artykuły z numeru 26/2005 (64)



Dzieci z Biesłanu w Brzegu

Grupa blisko czterdzieściorga dzieci z Biesłanu (miasta w Północnej Osetii, w którym 1 września 2004 r. terroryści zajęli szkołę podstawową) odwiedziła 30 czerwca br. Brzeg.

Obecnie dzieci z tego miasta przebywają w grupach w różnych miejscach Polski na wakacjach. Dzieci oraz ich opiekunowie najpierw kąpali się na krytej pływalni, a następnie w ratuszu spotkali się z burmistrzem Brzegu Wojciechem Huczyńskim, który pokrótce opowiedział im o naszym mieście. Później młodzi goście pytali o sprawy związane z miastem, szkolnictwem, itp. Następnie robili mnóstwo zdjęć, np. zasiadając w fotelu przewodniczącego rady miejskiej. Zwiedzili ratusz, szczególnie podobała im się Sala Rajców. Po wyjściu z ratusza młodzi goście spacerowali po Brzegu, otrzymali także pamiątki z naszego miasta. Jak zgodnie podkreślali, Brzeg im się bardzo podobał i chcieliby tu jeszcze kiedyś wrócić.
Sławomir Mordka



Wizyta ukraińskich nauczycieli

Dwoje nauczycieli z Ukrainy gościło 29 czerwca br. w Brzegu. Byli to członkowie związku zawodowego pracowników oświaty. Do Polski przyjechali na zaproszenie Zarządu Głównego Związku Nauczycielstwa Polskiego w Warszawie.

W Brzegu odwiedzili siedzibę brzeskiego oddziału ZNP, gdzie spotkali się m.in. z burmistrzem Wojciechem Huczyńskim, Barbarą Mrowiec (prezes brzeskiego ZNP), Nadzieją Nawrocką (wiceprezes brzeskiego ZNP i radna miejska), a także Wandą Sobiborowicz (prezes okręgu opolskiego ZNP) i Stanisławem Kowalczykiem (kierownik Biura Oświaty, kultury i Sportu Urzędu Miasta w Brzegu). Burmistrz krótko przedstawił gościom najważniejsze fakty dotyczące Brzegu. Później wywiązała się dyskusja dotycząca spraw oświaty i związków zawodowych – zarówno w Polsce, jak i na Ukrainie. Goście z Ukrainy zwiedzili także Brzeg – byli m.in. na Zamku Piastów Śląskich i w ratuszu.
Sławomir Mordka


Kosiarką po pomoc dla Marty

Krzysztof  Dzienniak (pochodzący z Michałowa pod Brzegiem) w nietypowy sposób chce pomóc niepełnosprawnym osobom. Zamierza kosiarką dojechać z Gdańska do Warszawy (wschodnią częścią Polski) do siedziby firmy Kulczyk Holding, aby prosić Jana Kulczyka o wsparcie finansowe dla osób potrzebujących pomocy, wśród nich dla pięcioletniej Marty Kociubi z Brzegu, która kilka lat temu wpadając pod pociąg straciła obie nóżki.

Nietypowa podróż już się rozpoczęła. 29 czerwca br. Krzysztof Dzienniak wyruszył małą kosiarką z Gdańska, spod pomnika Neptuna. Zamierza przejechać nią tysiąc kilometrów – przez Mrągowo, Białystok, Lublin, Kielce i dojechać do Warszawy, do siedziby firmy Jana Kulczyka. Tam poprosi jednego z najbogatszych Polaków o pomoc, m.in. dla Marty Kociubi.
Warto dodać, że to nie pierwsze tak spektakularne przedsięwzięcie Krzysztofa Dzienniaka. Rok temu - w celu pozyskania pieniędzy na pomoc potrzebującym ludziom - na rolkach przejechał on Stany Zjednoczone i spotkał się z Billem Gatesem!
Mała Marta mieszka wraz z mamą i siostrą w Brzegu. Dziewczynka po wypadku wymaga stałej opieki i specjalistycznej rehabilitacji. To wiąże się z ogromnymi kosztami, na które mamy Marty nie stać. Marcie pomóc może każdy z Państwa. Utworzone zostało specjalne konto, na które można wpłacać pieniądze przeznaczone na pomoc dla Marty. Numer konta: 85 8863 0009 1000 0000 6161 0002 z dopiskiem „Marta Kociubi”.
Sławomir Mordka



Jubileuszowy X Flis Odrzański po raz kolejny zagościł w Brzegu.

Flis znowu w Brzegu

29 czerwca br. jego uczestnicy m.in. zwiedzili Brzeg, a wieczorem uczestniczyli – wraz z organizatorami flisu i burmistrzem Brzegu Wojciechem Huczyńskim, a także mieszkańcami miasta - w festynie w parku nad Odrą. Mogli tam podziwiać występy artystyczne zespołów działających przy Brzeskim Centrum Kultury. Później część flisaków sama przedstawiła program artystyczny, a na zakończenie festynu wszyscy podziwiali pokaz sztucznych ogni. Następnego dnia rano flisacy odpłynęli z Brzegu. Flis zakończą 16 lipca w Szczecinie.
Sławomir Mordka



Podróż sentymentalna

Co mogą mieć ze sobą wspólnego mieszkańcy Grodkowa, Wierzbnika, Michałowa, Czepielowic, Bąkowa, Brzegu, Starowic, Młodoszowic, którzy spotkali się w jednym czasie w autobusie zmierzającym w kierunku dawnych wschodnich kresów II Rzeczpospolitej?

Łączą ich wspólne korzenie, które sięgają daleko hen poza Lwów w okolice , gdzie w przepiękny malowniczy sposób głębokimi kanionami kręci się i wije Zbrucz, gdzie jeszcze są budowle Twierdzy Kamienieckiej i Chocimia, gdzie niezwykle majestatycznie płynie potężny Dniestr. To miejsca naznaczone polskością mogił na cmentarzach, tablicami w kościołach i wreszcie nazwiskami ludzi, którzy tam jeszcze żyją, tęsknią i wypatrują gości z dalekiej Rzeczpospolitej. Kościoły, które dopiero po odwilży sięgającej początku lat dziewięćdziesiątych wracały do ich pierwotnego przeznaczenia., teraz z wolna wypełniają się wiernymi. Polscy księża, którzy zostal;i tam proboszczami mają dfo wykonania pracę równą zagospodarowaniu ugoru. Świątynie przez lata będące magazynami nawozów, środków chemicznych, węgla  z trudem udaje się przywrócić do odpowiedniego stanu. Mury nasiąknięte chemią, nawozem nie poddają się renowacji i na nowo zakwitają  odrzucając świeżo położony tynk. Na dodatek księżom brakuje niemal wszystkiego a skromność parafian nie pozwala na żadne większe inwestycje. Jedyny ratunek w ofiarności byłych mieszkańców, którzy dziasiaj mieszkają hen w dalekiej Polsce. Łosiacz, to spora wieś, kościół pod wezwaniem św.Antoniego wyróżnia się wyraźnie z daleka ostrą wieżą i kamienną budowlą. Jeszcze kilka lat temu wnętrze nie przypominało kościoła a dziurawy dach pozwalał buszować we wnętrzu żywiołom wiatru, wody, śniegu. Ksiądz Józef okazał się być nad wyraz dobrym gospodarzem. Dach już nie cieknie, ściany są pomalowane- jak nowe z przepięknymi scenami biblijnymi. Już nie trzeba mszy odprawiać w rękawiczkach, jest szczelnie, choć wiele jeszcze brakuje. Wierni siedzą na krzesełkach, z których każde jest innej chałupy, nie ma jeszcze prawdziwego konfesjonału. Za rok przypada 100-lecie powołania parafii katolickiej a tu jeszcze tyle do zrobienia. Dawni mieszkańcy łosiacza i okolic już po raz kolejny odwiedzają księdza Józefa i oferują swoją pomoc. Przywoża również grosz od tych, którzy tym razem nie mogli przyjechać. Tym razem okazją był odpust św. Antoniego- patrona kościoła. Na tę okazję kościół wypełnił się tak, że tylko wybrani mogli pomieścić się wewnątrz.  Zjechali księża z okolicznych parafii. Pełna ekumenia bo i ksiądz greko-katolik i jeden prawosławny, a homilię wygłosił ks. Z.Zalewski- redaktor Gościa Niedzielnego, który na tę okazję zjechał do Łosiacza z pielgrzymami z Polski.W trakcie mszy poświęcenie obraz ów świętego patronaa po mszy coś zupełnie zaskakującego- poświęcenie ponad tysiąca kanapek zwanych tu „chlebem św.Antoniego” i wezwanie by wszyscy wierni częstowali się na zdrowie. Polscy pielgrzymi zeszli się na mszę z domów swoich bliskich, część mieszkała na miejscu inni zostali przywiezieni z okolicznych wiosek. Różny przekrój wiekowy. Niektórzy są tu już kolejny raz, inni przywożą swoje dzieci, wnuki, żeby wiedziały skąd ich korzenie. Ci którzy są po raz pierwszy są urzeczeni pięknem ziemii, krajobrazem, życzliwością ludzi. Sami mieszkający tu Polacy podkreślają, że od czasów pomarańczowej reowlucji, są dużo lepiej postrzegani przez rodowitych ukraińców, którzy podkreślają ogromną rolę prezydenta Kwaśniewskiego i Wałęsy w tym ,że do Ukrainy wkroczyło nowe wraz z Juszczenką. Kiedy przychodzi pora odjazdu łzy w oczach, ksiądz Józef zaprasza na stulecie za rok. Dziękuję za wszystko. Każdy pakuje się do autobusu pełen niezatartych wspomnień, przeżyć i gotów jeszcze niejednokrotnie odwiedzić te miejsca, tych ludzi i wspomóc księdza Józefa, którego szorstkie, spracowane dłonie świadczą, że żadna robota przy przywracaniu kościoła (a ma jeszcze filie) do dawnej świetności nie jest mu obca.
JMR


Brzeg miasto bezpieczne

Takie zdanie o naszym mieście wyraził nowy z-ca Komendanta Policji ds. Prewencji. Nominację na zastępcę komendanta wręczył mu osobiście w brzeskim Ratuszu Komendant Wojewódzki w dniu 29 czerwca 2005 roku. Komendant Roman Chrząszcz - jest brzeżaninem, urodził się w Oleśnie, ma 40 lat, żonę Elżbietę i nastoletnie bliźniaczki Ewę i Monikę. Jest absolwentem Akademii Rolniczej we Wrocławiu i Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie. W policji służy od 1991 r. Obecnie zamienił pion kryminalny na prewencję. Za bardzo istotne, w pracy Policjanta, uważa ciągłe szkolenia i dokształcanie. Deklaruje otwartość i współprace ze społeczeństwem (i w najbliższym czasie poda dzień, w którym będzie przyjmował interesantów).
Brygida Jakubowicz


Z prac Zarządu Powiatu

Zarząd Powiatu obradujący w dniu 30.06.2005 podjął uchwały w sprawie:
- przyznania dodatku motywacyjnego dla dyrektorów szkół i placówek oświatowych. Jednym z elementów stanowiących podstawę wysokości dodatku dla dyrektora placówki był wynik jaki uczniowie uzyskali na tegorocznych maturach, w poszczególnych szkołach ponadgimnazjalnych. Należy zaznaczyć, że odsetek zdanych matur uzyskany przez licea ogólnokształcące naszego powiatu jest jednym z najwyższych w województwie. Po trzech liceach w Opolu brzeskie licea zajęły czwarte i piąte miejsce. Wśród szkół technicznych Opolszczyzny bardzo dobry wynik osiągnął Zespół Szkół Ekonomicznych z Brzegu. Niestety jak w całym kraju tak i w powiecie brzeskim słabo wypadły matury w liceach profilowanych, chociaż wynik tych matur w naszym powiecie znacznie przewyższa średnią krajową i wynosi ponad 60%. Dodatki były też przyznawane po ocenie osiągnięć szkoły m.in. w konkursach, olimpiadach itp.,
- przyznania dodatku motywacyjnego dyrektorom placówek opiekuńczo- wychowawczych w Brzegu i Strzegowie,
- dokonania wpisu w księdze rejestrowej Muzeum Piastów Śląskich. Zgodnie z obowiązującymi przepisami księgę taką prowadzi powiat brzeski - jako organ prowadzący, i obowiązkiem jest dokonywanie wpisów zmian dotyczących MPŚ. W związku z czym odnotowano w księdze uchwalenie przez Radę Powiatu nowego Statutu tej jednostki, po wcześniejszej akceptacji Ministra Kultury,
- pobierania opłat za usługi świadczone przez Szkolne Schronisko Młodzieżowe. Jak co roku w lipcu funkcjonuje schronisko młodzieżowe w internacie Zespołu Szkół Ekonomicznych przy ul. Wyszyńskiego w Brzegu. Schronisko oferuje pokoje dwu, trzy i czteroosobowe w bardzo atrakcyjnych cenach dla młodzieży szkolnej (po 8 i 9 zł). Równie atrakcyjne lecz nieco wyższe ceny proponuje się dla opiekunów lub dorosłych turystów. Na stronie internetowej powiatu w rubryce aktualności znajdują się aktualne ceny obowiązujące w schronisku. Schronisko cieszy się dużym zainteresowaniem i w bieżącym roku już zarezerwowało w nim miejsca 260 turystów.
***
Inspektor Kontroli Starostwa Powiatowego Wanda Cyza omówiła wyniki kontroli przeprowadzonej w Zespole Szkół Przemysłu Spożywczego w Brzegu. Kontrolą objęto umowy zawarte pomiędzy dyrekcją szkoły a podmiotami dzierżawiącymi pomieszczenia w tej placówce. Umowy zawarto zgodnie z prawem, nie znaleziono w nich istotnych uchybień, i zalecono jedynie uaktualnienie niektórych z nich.
Brygida Jakubowicz


Nie czekając aż inni zrobią to za nas

Z inicjatywy dyrektora Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie Aleksandra Podgórnego odbyło się 28.VI.2005 r. spotkanie kierowników Miejskich oraz Gminnych Ośrodków Pomocy Społecznej z przedstawicielami organizacji pozarządowych, których statutowe cele skupiają się na pomocy i współpracy ze środowiskiem osób niepełnosprawnych.

W spotkaniu uczestniczyli reprezentanci BSPZ, Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych „Pomóżmy Im” z Lewina Brzeskiego, PZN, PZD i Grodkowskiego Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych i Ich Przyjaciół. Głównym celem spotkania była propozycja dyrektora PCPR powołania gremium złożonego z przedstawicieli w/w organizacji i instytucji reprezentujących interesy niepełnosprawnych w kontaktach z samorządami gminnymi i samorządem powiatowym. Pojedyncze zabiegi różnych organizacji nie przynoszą pożądanych skutków i dobrze by było, aby skonsolidować działania tzw „czynnika społecznego”. Byłoby to ciało opiniotwórcze i doradcze reprezentujące interesy osób niepełnosprawnych. Drugim z tematów było omówienie propozycji Brzeskiego Stowarzyszenia Chorych na SM dotyczącej utworzenia Warsztatów Terapii Zajęciowej w Brzegu. Przypomnijmy, że takie warsztaty są prowadzone przez stowarzyszenie „Pomóżmy Im” z Lewina Brzeskiego oraz Grodkowskie Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych i Ich Przyjaciół w Jędrzejowie. Łącznie przystosowuje się tam do podjęcia pracy bądź funkcjonowania w normalnym życiu 35 podopiecznych.
Brzescy chorzy lub ich rodziny mogą zgłaszać się do Pana Roberta Hejmana szefa BSCH na SM (siedziba ul. Kamienna – dawny żłobek) w celu skorzystania z tej formy rehabilitacji. Członkowie stowarzyszeń obecnych na spotkaniu dowiedzieli się od dyrektor MOPS w Skarbimierzu Joanny Wrębiak i pracownika MOPS w Grodkowie Heleny Brzezińskiej o jakie zasiłki z ich instytucji mogą starać się osoby niepełnosprawne i z jakich form pomocy korzystać. Część spotkania zdominował problem dotyczący wydawania przez lekarzy POZ zaświadczeń pozwalających osobom niepełnosprawnym na korzystanie z bezpłatnych form rehabilitacji oferowanych przez Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie lub organizacje społeczne
(np. kąpiele na Krytej Pływalni, hippoterapia itp.). Lekarze domagają się za zaświadczenia opłaty ok. 30 zł. Dla osób o niskim standardzie materialnym jest to duże obciążenie.
Ustalono więc, że PCPR wystąpi do Ministra Zdrowia z zapytaniem, kto ma pokryć koszty takich zaświadczeń lekarskich.
Dla osób niepełnosprawnych zgodnie z planem PCPR planuje się zorganizowanie Centrum Informacji (w siedzibie BSCH na SM) gdzie raz w tygodniu będą dyżurować pracownicy Ośrodków Pomocy Społecznej, Powiatowego Urzędu Pracy i Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. W centrum będzie można uzyskać kompleksowe informacje o pomocy dla osób niepełnosprawnych oraz pobierać stosowne druki.
Brygida Jakubowicz



Książki

Zbyszko Bednorza serdeczne rymy

Ostatnio na rynku księgarskim ukazał się pokaźny tomik wierszy Zbyszko Bednorza pt. „Rymy serca i pamięci”. Autor, senior wśród opolskich i polskich pisarzy (rocznik 1913), znany głównie jako prozaik, badacz z zakresu historii literatury i piśmiennictwa, w swoim dorobku trwórczym ma m.in. powieści, zbiory opowiadań, a także prace naukowe, historyczno- literackie. Jest wybitnym znawcą  życia i twórczości pisarzy ludowych na Opolszczyźnie. Spod  jego pióra wyszła monumentalna w tej dziedzinie książka „Ludowe żniwo literackie” (Ossolineum 1966).
Pisarstwo Zbyszko Bednorza związane jest z dziejami i losem Ziemi Śląskiej, z wielkimi i małymi problemami człowieka na tej ziemi, na Ziemiach Odzyskanych i w stolicy. Niemal każde dzieło przepełnione jest wartościami patriotycznymi i osadzone w „katolickim systemie wartości”. Do wydania „Rymów...” skłonili ludzie mu bliscy i życzliwi. Sam o tym pisze we wstępie: „Mnożyły się prośby i nalegania - otwórz wreszcie swoje teczki, ukaż światu coś w rymy ujął z twego życia, z twoich dróg, jak piórem swoim próbowałeś pokłonić się Panu, jak wyrażałeś swe uczucia, swoje powinszowania dla osób z kręgu rodziny i przyjaciół...” W końcu autor uległ i dobrze zrobił. W ten sposób zrodził się wybór utworów, w którym znajdują się wiersze religijne, poświęcone sługom ołtarza, okolicznościowe, na chrzest, na komunię świętą, śluby, srebrne i złote gody, wzruszające do matki, do dziadków i nauczycieli, o pokoju na świecie, ale i o świerkowym lesie. I do żony Róży, wiernej, dobrej, troskliwej towarzyszce życia Poety. Utwory rymowane, o różnej formie literackiej, powstawały wraz z biegiem życia poety - jego bliskich, środowiska, ojczyzny. Są swoistą kroniką począwszy od 1944 rok. Proste rymy, ubarwione przenośniami i porównaniami, brzmia niezwykle swojsko, przyjaźnie, ciepło. Jednym słowem pisane sercem, są poetyckim wyrazem pochylenia się nad ludzkim losem, z zadumą, ale wiarą w dobro. Do niektórych utworów komponowano muzykę, śpiewano je w kościołach, na spotkaniach piśni religijnej, wykonywały je chóry i orkiestry. „Rymy serca i pamięci” dopełniły obrazu sylwetki pisarza jako wszechstronnie utalentowanego o iście renesansowym wymiarze.
Tomik powinien znaleźć się w każdej biliotece, a szczególnie w szkolnej. Jest bowiem źródłem utworów wypełnionym dobrym słowem, miłością do ludzi i świata.
Tadeusz Bednarczuk

Zbyszko Bednorz, „Rymy serca i pamięci”, Wrocław 2005. str. 150.

Słowo o Autorze: Urodził się w Skalmierzycach, w 1939 roku ukończył w Poznaniu polonistykę, lata okupacji spędził wstolicy, pracując w konspiracji (Delegatura RP na Kraj, organizacja – „Ojczyzna”). Po wojnie związał się z prasą katolicką w Katowicach, Poznaniiu, Opolu, Wrocławiu i Warszawie. W latach 1949 - 1951 był więźniem politycznym (Wronki, Warszawa). W 1960 roku został pracownikiem naukowym w Instytucie Śląskim w Opolu, w 1965 roku w Uniwersytecie Wrocławskim uzyskał doktorat, w 1975 został docentem, a w 2004 roku otrzymał tytuł Honorowego Profesoea Uniwersytetu Opolskiego.



Sesja Rady Gminy Olszanka

Przewodniczący zostaje

Podczas XXVI sesji Rady Gminy w Olszance, która odbyła się we wtorek 28 czerwca w świetlicy wiejskiej w Pogorzeli, jednym z punktów, nad którym dyskutowali radni, było odwołanie przewodniczącego Rady Gminy.

Wniosek o odwołanie przewodniczącego 15 czerwca do Urzędu Gminy w Olszance złożyło pięciu radnych zbulwersowanych rażącymi uchybieniami w pełnieniu obowiązków przez przewodniczącego. W zarzutach znalazły się: nieprzestrzeganie statutu gminy, nieprzestrzeganie ustawy o samorządach gminnych, uchybienia w prowadzeniu obrad rady gminy. Radni składający wniosek uzasadnili swoje postępowanie sytuacją z poprzedniej sesji, a radny Michał Nesterowicz zarzucił brak konsekwencji w podejmowaniu decyzji (wnioski o inwestycjach w gminie). Jerzy Tokarczyk, wiceprzewodniczący rady zarzucił udzielanie głosu poza kolejnością, brak obiektywizmu i promocję jednej miejscowości przy rozdzielaniu inwestycji pomiędzy poszczególne sołectwa gminy. W obronie stanął radny Zdzisław Bernacki, twierdząc że argumenty te są mało przekonujące, a nad prawidłowym przebiegiem obrad powinni czuwać zarówno przewodniczący, zastępcy, jak i poszczególni radni.
W celu przeprowadzenia głosowania nad wnioskiem o odwołanie przewodniczącego rady gminy powołana została komisja skrutacyjna. W składzie komisji znaleźli się: Maria Babińska – przewodnicząca, Edmund Rosiński i Krzysztof Kwiek. Komisja wydała 12 kart do głosowania. W tajnym głosowaniu za odwołaniem przewodniczącego było 6 radnych, przeciw odwołaniu było 5 radnych, od głosu wstrzymał się 1 radny. Wynik ten nie zapewnił wnioskodawcom bezwzględnej większości głosów potrzebnej do odwołania przewodniczącego ze stanowiska.
Rafał Ochociński


Wieści z gminy Olszanka
Festyn w Janowie
Na boisku sportowym w Janowie w niedzielę 26 czerwca odbył się festyn połączony z gminnymi zawodami strażackimi. Jedną z wielu atrakcji festynu był występ chóru z Łosiowa i pokaz tańca towarzyskiego w wykonaniu Izy Ilów i Jakuba Mazurkiewicza. W zawodach strażackich uczestniczyły drużyny OSP z Olszanki, Michałowa, Czeskiej Wsi, Jankowic Wlk. W zmaganiach uczestniczyli również strażacy z partnerskiej gminy Českŕ Ves w Republice Czeskiej. Organizatorami festynu była Rada Sołecka Janowa i Towarzystwo Przyjaciół Janowa.  Pogoda dopisała więc wszyscy bawili się świetnie.
Stażyści
Od 1 lipca codziennie do końca wakacji w świetlicach wiejskich w Czeskiej Wsi, Michałowie i w pałacu w Krzyżowicach będą odbywać się zajęcia plastyczne, gry i zabawy dla dzieci. Zajęcia prowadzone będą w godzinach 9.00 – 15.00 przez stażystów skierowanych tutaj przez Urząd Pracy w Brzegu. We wtorki w Krzyżowicach będą zajęcia plastyczne prowadzone przez instruktora plastyki w godz. 15.00 – 17.00.
Mistrz Polski z LZS Olszanka – Pogorzela
Ze złotym medalem i tytułem Mistrza Polski wrócił Tomasz Chrzanowski z Mistrzostw Polski Seniorek, Seniorów oraz Weteranów w Wyciskaniu  Sztangi Leżąc, które odbyły się w sobotę 25 czerwca w Kielcach. W mistrzostwach uczestniczyła rekordowa liczba uczestników, bo aż 170. LZS Olszanka – Pogorzela wystawiła 3 zawodników. Wszyscy wrócili z medalami. Tomasz Chrzanowski w wadze do 60 kg wynikiem 167,5 kg pokonał dotychczasowego Mistrza Polski i zajął pierwsze miejsce, przy czym decydowała tutaj waga ciała, bo walka była zacięta i zawodnicy szli łeb w łeb. W wadze do 75 kg Andrzej Kozłowski zajął, również po walce, trzecie miejsce z wynikiem 175 kg. W wadze do 82,5 kg z wynikiem 190 kg również trzecie miejsce zajął Dariusz Ilów (zwyciężył aktualny mistrz świata Jan Zegiela). - Zawody były bardzo udane. Rozgrywane były w hali klubu sportowego Tęcza Społem Kielce, który obchodził 60 –lecie. Z tej okazji była wielka feta, telewizja regionalna, statuetki dla działaczy – mówi trener Dariusz Ilów.
(r)


Zawody strażackie
Gminne Zawody Strażackie sportowo-pożarnicze odbyły się 26 czerwca na boisku sportowym w Janowie. W zawodach uczestniczyły wszystkie jednostki OSP z terenu gminy Olszanka.

Ogółem stawiło się 14 drużyn w tym 7 młodzieżowych i 1 żeńska, które rywalizowały w sztafecie pożarniczej 7x50 m z przeszkodami i w ćwiczeniach bojowych z wodą. Wśród seniorów najlepsza okazała się drużyna OSP Czeska Wieś, na drugim miejscu był a drużyna z Jankowic Wielkich, a na trzecim z Olszanki. Wśród drużyn młodzieżowych 16 – 18 lat najlepsza była drużyna z Michałowa. W kategorii młodzieżowych drużyn pożarniczych 12 – 15 lat zwyciężyła drużyna z Jankowic Wielkich, drugie miejsce zdobyła drużyna z Przylesia, a trzecie z Czeskiej Wsi. Jedyną i najlepszą żeńską drużyną pożarniczą była drużyna z Jankowic Wielkich. W zawodach uczestniczyła też po raz pierwszy drużyna z zaprzyjaźnionej gminy Českŕ Ves w Republice Czeskiej. Zawody otworzył prezes zarządu gminnego OSP w Olszance Walenty Oliwa, a wśród gości znaleźli się wójt gminy Zbigniew Furs, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej w Brzegu kpt. Dariusz Maciążek, prezes zarządu powiatowego OSP dh. Andrzej Biedrzycki. Sędzią głównym zawodów był asp. Leszek Roman z PSP w Brzegu. Zawody połączone były z festynem wiejskim, a swoje stoiska wystawiły m.in. Gminne Centrum Informacji (informacje o zatrudnieniu) oraz firma Specpoż z Opola prezentująca sprzęt gaśniczy, ubiory i wyposażenie dla jednostek ochotniczych straży pożarnych.
Zwycięzcy gminnych zawodów w poszczególnych kategoriach będą reprezentować gminę Olszanka na zawodach powiatowych.
Rafał Ochociński


200 – lecie urodzin H. Ch. Andersena

W świecie baśni
Pod tym hasłem  w czerwcu br. w hali sportowej PSP w Czepielowicach odbył się Gminny Przegląd Teatrzyków Dziecięcych zorganizowany przez Gminny Ośrodek Kultury w Lubszy i Publiczną Szkołę Podstawową w Czepielowicach.

Celem Przeglądu było: utrwalenie znajomości i promowanie baśniowej twórczości H. Ch.Andersena, rozwijanie wyobraźni i twórczości literackiej i teatralnej dzieci, kształcenie umiejętności interpretacji twórczej fragmentów tekstu, umiejętność współpracy w grupie, promowanie dziecięcej twórczości teatralnej.
 W przeglądzie udział wzięło  5 zespołów przedszkolnych gminy Lubsza:
- zespół PSP w Dobrzyniu z teatrzykiem pt.„Świniopas” przygotowanym pod kier. Barbary Klimko,
- zespół PSP w Czepielowicach z teatrzykiem pt. „Słowik” przygotowanym pod kier. Grażyny Marudy i Wandy Leszczyńskiej
- zespół PP w Lubszy z teatrzykiem pt.„Calineczka” przygotowanym pod kierunkiem Marii Puszkiewicz i Elżbiety Szczupakowskiej,
- zespół PP w Mąkoszycach z teatrzykiem pt.„Brzydkie kaczątko” przygotowanym pod kierunkiem Grażyny Janiga i Ewy Góral,
- zespół PP w Kościerzynach Kościerzycach z teatrzykiem pt. „Kotek Psotek” przygotowanym pod kier. Marii Mickiewicz.
Komisja konkursowa w składzie: Anna Zawada – przewodnicząca Komisji Kultury ,Oświaty i Sportu Rady Gminy w Lubszy, Daniel Chełchowski – członek Komisji Kultury, Oświaty i Sportu Rady Gminy w Lubszy, Magda Nowak – pracownik Gminnego Ośrodka Kultury w Lubszy po przeglądzie występów oceniła bardzo wysoko poziom przygotowania wszystkich zespołów i przyznała wszystkim  I miejsca oraz nagrody rzeczowe.
Dodatkową atrakcją przeglądu był  wybór najpiękniejszej postaci baśniowej z poszczególnych  zespołów co stanowiło dla komisji nie lada orzech do zgryzienia , ale po dokonaniu oceny postanowiła wybrać i przyznać nagrody rzeczowe  za następujące postacie:
- za rolę Narratora  w „Brzydkim kaczątku” dla Oli Nowak - PP w Mąkoszycach,
- za rolę Calineczki  dla Moniki Sobania - PP w Lubszy,
- za rolę Kota dla  Michałka Chełchowskiego - PP w Kościerzycach,
- za rolę Króla dla Maciusia Rutkowskiego - PSP w Czepielowicach,
- za rolę Świniopasa dla Sebastiana Majgiera - Oddz.Przedsz. PSP w Dobrzyniu.
Przegląd został zorganizowany dla uczczenia pamięci o wielkim pisarzu, którego baśnie czytane są głośno dzieciom w tym roku we wszystkich bibliotekach, przedszkolach i szkołach gminy Lubsza.
Czytanie dzieciom baśni stanowi kanwę dla rozmów i dyskusji o ludzkich cnotach i przywarach, czego dowodem były przedstawione inscenizacje.
Organizatorzy serdecznie dziękują nauczycielom, opiekunom i rodzicom za przygotowanie na tak wysokim poziomie przedstawień.